niedziela, 2 marca 2014

Mama gotuje :)

Jest mama na etacie.
Mama wraca do szkoły (teoretycznie już wróciła a praktycznie wygrało lenistwo i zaczyna za 2 tyg;)).
No i od dzisiaj mama gotuje :)

Po czwartkowych zakupach kiedy to wydałam dość sporą sumkę gotówki na obiadki dla Marysi i Antosi pomyślałam- ok przychodzi wiosna, sieje w ogródku co się da i będę gotować sama.

Taaaa ale zanim zasieje, zanim to wyrośnie to się naczekam. 
No więc chyba nie będę czekać na wiosnę z gotowaniem :) Zacznę już teraz!

Dziś wstałam o godzinie 7 rano (czyli jak co dzień), ale dziś z myślą ugotowania rosołku dla moich maluszków :) No i tak gotując przeliczyłam sobie wszystko i tak oto zamówiłam takie cacko:

Babycook wyniósł nas tyle samo co słoiczki na miesiąc. 

Jak tylko kurier zapuka do naszych drzwi wciągnę się w wir gotowania zupek i obiadków dla naszych maluszków. Dzięki temu urządzeniu zaoszczędzę sporo czasu bo czas gotowania wynosi 15 min (tak podaje producent).
Wszystkie zalety mogę wymieniać opierając się  na opisie producenta który przedstawi same ochy  achy lub szukając opinii na forum (ale tu już bywa różnie bo ile ludzi tyle opinii).

Zapomniałam opisać reakcji moich panien na maminy rosołek :) Pierwsza reakcja- skrzywienie i mamo co Ty nam dajesz? Ale po chwili talerzyki były już puste co mnie bardzo ucieszyło i jednocześnie zachęciło do dalszego pichcenia dla moich dzieci :)

Tak więc życzcie mi powodzenia w gotowaniu ! Oby wychodziły nam same pyszności :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz